Błąd projektanta, koszty inwestora, problem wykonawcy #214
„Kto z trójkąta inwestor-wykonawca-projektant jest w najlepszej sytuacji, kiedy powstanie spór o błąd projektu i dlaczego jest to projektant”. To podtytuł, pod którym moglibyśmy nagrać ten odcinek.
Opowiadamy o bardzo ciekawym sporze. Sporze, który wprawdzie toczył się na linii projektant główny vs projektant-podwykonawca (a dokładniej jego ubezpieczyciel), ale w rzeczywistości dotykał interesów wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego.
Od mikrofonów wstaliśmy z Szymonem z następującymi wnioskami:
- siłowe spychanie problemu błędów projektowych wykrytych w trakcie realizacji jest jedynym pragmatycznie uzasadnionym działaniem inwestora,
- rozróżnienie pomiędzy szkodą wynikają z błędu projektu i kosztami inwestycyjnymi jest bardzo sensowne; do czasu kiedy te koszty mogą wywrócić całą inwestycję,
- sądy zdają się nie zawsze zauważać, jaką pracę mogą zafundować same sobie rzucając określoną myśl w uzasadnieniu wyroku; chociażby ten, o którego orzeczeniu rozmawialiśmy zapraszał de facto strony do toczenia symulacji procesu o zapłatę za roboty dodatkowe na linii inwestor-wykonawca w ramach procesu dotyczącego roszczeń wykonawcy wobec projektanta.
Napisz komentarz