paź 07, 2022

Łukasz Mróz

Minister – obowiązkowa waloryzacja nie jest potrzebna #183

 

„(…) zamawiającym zależy na waloryzacji tak samo, jak wykonawcy, jak nie bardziej.”.

To słowa Waldemara Budy, ministra rozwoju i technologii. Słowa, które padły w wywiadzie udzielonym Business Insider Polska po pytaniu o to dlaczego w przepisach waloryzacyjnych nie przewidziano obowiązku waloryzowania kontraktów publicznych.

Można postawić wiele diagnoz braku hurtowego waloryzowania umów zamówieniowych. Stoję jednak na stanowisku, że ta przyjęta w ministerstwie jest przestrzelona. A to z kolei sprawia, że panaceum dobrane na jej podstawie nie uzdrowi sytuacji.

Zamawiający sami chcą waloryzować

Minister podał cztery główne powody, dla których nie przyjęto modelu obowiązkowych dopłat do kontraktów:

  • Każdy kontrakt jest inny i ma indywidualną sytuację. Część zawiera mechanizmy opierające się na inflacji i pojawiłby się obowiązek dopłaty.
  • Niektórzy zamawiający doszli już do porozumienia z wykonawcami.
  • Przyjęcie obligu dopłaty kosztowałoby łącznie 12 mld
  • Zamawiający w nowych przepisach dostają jasną możliwość zmian umów, a sami chcą ich dokonywać

Waloryzacyjna propozycja Senatu

Przy okazji omówiłem świeżą poprawkę Senatu do procesowanych przepisów waloryzacyjnych. Jest to bardziej prowykonawcza opcja, niż zaprezentowana przez ministerstwo. Zakłada:

  • WPROWADZANIE zmian umów, a NIE TYLKO MOŻLIWOŚĆ ich wprowadzania*
  • * jednak w praktyce w najlepszym scenariuszu w opcji wymagającej stosowania MOCNO NACIĄGANEJ na rzecz wykonawców wykładni przepisów; wszystko przez proponowaną procedurę wprowadzania zmian, która wygląda następująco:
    – wykonawca zgłasza wniosek o zmianę najpóźniej do ostatecznego rozliczenia wykonania umowy,
    – zamawiający ma obowiązek odpowiedzieć w 14 dni
    BRAK ZGODY zamawiającego nie wyłączą wykonawcy możliwości żądania zmiany umowy przez sąd
  • objęcie nowymi przepisami WSZYSTKICH umów będących „w mocy” po wejściu w życie ustawy
  • obowiązek dokonywania zmian BEZ NARUSZENIA zasady RÓWNOWAGI EKONOMICZNEJ stron
  • odwołanie do metody WSKAŹNIKOWEJ, w szczególności z GUSowską inflacją w tle…
  • … ale jednocześnie BEZ WYŁĄCZENIA zmian w oparciu o FAKTYCZNY WZROST kosztów wykonania zamówienia
  • zamawiający przyjmuje co najmniej 50% WZROSTU na siebie
  • maksymalny poziom zmiany – 50% wartości pierwotnej umowy

Łukasz Mróz

Od wielu lat swoją wiedzą na temat prawnej strony kontraktów budowlanych dzielę się online jako pisząc teksty, nagrywając podcasty i wideo.

Napisz komentarz

Sprawdź także