lip 26, 2022

Łukasz Mróz

Powoływanie się w przetargu na doświadczenie zdobyte jako podwykonawca

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba, stoi i tekst „M MROZ Awans z podwykonawcy na samodzielnego wykonawcę zamówienia publicznego”

Doświadczenie jako warunek w przetargu

Jednym z podstawowych kryteriów, którym musi wykazać się wykonawca przystępujący do przetargu jest doświadczenie. W teorii fakt wykonywania podobnych inwestycji w przeszłości ma zapewnić bezproblemową realizację zamówienia publicznego. Co jednak w sytuacji, gdy przystępujący do przetargu brał udział w wykonywaniu podobnego zadania, działając jednak jako podwykonawca? Czy może – a jeśli tak, to w jakim zakresie – powoływać się na zdobyte w trakcie tych prac doświadczenie? Między innymi ten wątek był przedmiotem sprawy, która trafiła na wokandę KIO w 2021 r.

Podwykonawca na budowie gazociągu

Sprawa dotyczyła zamówienia na budowę gazociągu, a jednym z warunków było wykazanie się doświadczeniem, zdobytym w okresie ostatnich 10 lat, polegającym na budowie co najmniej jednego rurociągu do przesyłu paliw płynnych lub gazowych, o wskazanych przez zamawiającego parametrach. Wykonawca, którego oferta została uznana za najkorzystniejszą brał udział w realizacji tego typu inwestycji. Działał jednak jako podwykonawca, co nie spodobało się jego konkurencji, która złożyła odwołanie od rozstrzygnięcia przetargu.

Odwołujący zarzucił, że zamawiający błędnie utożsamił doświadczenie podwykonawcy z tym, które nabył generalny wykonawca. Tym samym błędnie uznał, że wykonawca, którego oferta wygrała, spełnił przetargowy warunek. Odwołujący wskazał przy tym, że prace podwykonawcze obejmowały około 1/3 całości, zatem doświadczenie wykonawcy to jedynie doświadczenie w wykonywaniu części robót będących elementem prac przy budowie gazociągu. W ocenie konkurenta oferta wykonawcy powinna zostać odrzucona.

KIO – co dokładnie robił podwykonawca?

Ze stanowiskiem odwołującego nie zgodziła się KIO, która w swojej argumentacji podparła się także orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

KIO wskazała przede wszystkim, że przy ocenianiu doświadczenia nabytego w ramach konsorcjum lub podwykonawstwa każdorazowo należy badać treść warunku udziału w postępowaniu oraz to, jakie konkretnie zadania realizował wykonawca przy inwestycji, na którą się powołuje. Nie bez znaczenia, są także środki dowodowe służące wykazaniu doświadczenia oraz faktyczna możliwość wyodrębnienia z całości prac wykonywanych w toku realizacji zamówienia publicznego robót, które realizował dany wykonawca. TSUE natomiast podkreśla, że kluczowy jest czynny udział danego wykonawcy w działaniach przy realizacji inwestycji i jego faktyczny wkład w wykonanie zadań, które były wymagane w ramach zamówienia publicznego.

W tej konkretnej sprawie do orzeczenia na korzyść wykonawcy przekonało KIO to, że wykonawca:

  • zrealizował prace, które warunkowały odbiór całego zadania.
  • ponosił odpowiedzialność za teren prac,
  • zapewniał personel kierowniczy,
  • wykonawca brał udział w rozruchu i odbiorze całości inwestycji,
  • koordynował prace innych podwykonawców.

Wszystkie, szerokie obowiązki były szczegółowo opisane w umowie, jaką wykonawca przedłożył zamawiającemu. Na tej podstawie Izba uznała, że rola wykonawcy była na tyle znacząca, że można mówić o zdobyciu doświadczenia, spełniającego wymogi udziału w postępowaniu w sprawie udzielenia zamówienia publicznego.

Każdorazowo potrzebna indywidualna ocena

Sprawa pokazuje, że na pytanie „Czy mogę w przetargu powoływać się na doświadczenie, które zdobyłem jako podwykonawca?” trzeba udzielić klasycznej odpowiedzi: „To zależy”. Jeżeli realizowane prace miały duże znaczenie dla inwestycji, a ich prawidłowe wykonanie warunkowało jej odbiór, a przy tym jesteś w stanie wykazać, jaką konkretnie odpowiedzialność miałeś na sobie wykonując roboty, jest duża szansa, że Twoje doświadczenie, spełni warunek stawiany przez zamawiającego.

Łukasz Mróz

Od wielu lat swoją wiedzą na temat prawnej strony kontraktów budowlanych dzielę się online jako pisząc teksty, nagrywając podcasty i wideo.

1 Komentarze

  1. Avatar for prawnikblog682
    Wesele w remizie to szit

    Ja tez startowalem z doswiadczeniem podwykonawcy, troche sie balem takiej opcji, wolalem konsorcjum ale z tym byl problem. Ogólnie kiedyś łatwiej było stopniowo zdobywać doświadczenie, teraz jest trudniej bo duuuże firmy wywierają naciski na zamawiających.

Napisz komentarz

Sprawdź także